Aktualności

Uważajmy na oszustów!

Data publikacji 21.09.2018

To kolejny atak przestępców, którzy na terenie powiatu kluczborskiego wyłudzają pieniądze metodą „na policjanta”. Tym razem swoje oszczędności straciło małżeństwo z Kluczborka. Osoba podająca się za funkcjonariusza Policji zadzwoniła do 73-latka, żądając pieniędzy za "załatwienie" sprawy. Niestety, senior dał się oszukać i przekazał przestępcom dużą sumę pieniędzy.

Do przestępstwa doszło wczoraj tj. 20 września w godzinach popołudniowych w Kluczborku. Najpierw do pokrzywdzonego na stacjonarny numer telefonu zadzwonił mężczyzna, podający się za jego syna. Mężczyzna niewyraźnym głosem poinformował 73-latka, że potrącił kobietę na przejściu dla pieszych i grozi mu kara 8 lat więzienia, po czym połączenie zostało przerwane.

Niemal natychmiast po zakończonej rozmowie, ponownie zadzwonił telefon, kolejny rozmówca powiedział, że jest  policjantem, informując poszkodowanego, że synowi potrzebne są pieniądze, aby „załatwić” sprawę. Po kilku chwilach w miejscu zamieszkania seniora pojawiała się kobieta, która przedstawiła się jako policjantka. To jej rodzina przekazała ponad 14.000 zł.

 

JAK UNIKNĄĆ TAKICH SYTUACJI?


• Poinformować o takiej sytuacji Policje,
• Poprosić o osobisty kontakt osoby podające się za naszego krewnego.
• Nie ulegać presji czasu, którą wytwarzają oszuści, aby osiągnąć swój cel.
• Potwierdzić informację u innych członków rodziny.

NALEŻY PAMIĘTAĆ, BY POD ŻADNYM POZOREM NIE PRZEKAZYWAĆ PIENIĘDZY OSOBOM, KTÓRYCH NIE ZNAMY OSOBIŚCIE, JAK I NIE WPUSZCZAĆ ICH DO MIESZKANIA !!!

W kontakcie z takimi osobami powinniśmy zapamiętać jak najwięcej szczegółów dotyczących wyglądu, zachowania, pojazdów jakimi oszuści poruszają się. 

Zwracamy się z apelem, zwłaszcza do osób młodych - informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o przekazanie dużej ilości pieniędzy. Zwróćmy uwagę na zagrożenie osobom starszym,
o których wiemy, że mieszkają samotnie.

 

Powrót na górę strony